W jednej ze spraw sąd pierwszej instancji orzekł rozwód z winy obojga małżonków. Apelacja żony, kwestionująca jej współwinę i powołująca się na prawomocny wyrok skazujący męża za przestępstwo wobec niej, została oddalona przez Sąd. Sąd podkreślił, że prawo nie przewiduje stopniowania winy w rozwodzie, a nawet jeśli jeden z małżonków ponosi większą odpowiedzialność za rozpad związku, nie zmienia to faktu współwiny obu stron, jeśli obie dopuściły się zachowań naruszających obowiązki małżeńskie. Zatem, prawomocny wyrok karny przeciwko mężowi nie zwalnia żony z jej współwiny w rozkładzie pożycia.
Sąd orzekł całkowity rozpad małżeństwa, uznając go za nieodwracalny. Zarówno żona, jak i mąż popełniali błędy w relacji, nie okazywali sobie wzajemnego szacunku i obwiniali się nawzajem. Wypowiedzi i działania małżonków miały często charakter obraźliwy.
Zdaniem powódki jej mąż nie angażował się w podejmowanie dodatkowej pracy. W ocenie pozwanego powódka bez powodu krytykowała go i nie rozumiała, iż cierpi na określone problemy zdrowotne.
Podczas rozpoczęcia terapii przez pozwanego, powódka poinformowała o tym rodzinę, co skutkowało różnymi reakcjami. Jednocześnie, dokonała wypłaty środków ze wspólnego konta. W tym samym okresie, pozwany dopuścił się czynu przemocy wobec żony. Między małżonkami nasiliła się wzajemna wrogość, przejawiająca się wzajemnymi oskarżeniami i obelgami.
Jak wynika z art. 57 § 1 k.r.o., orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Z przepisu nie wynika, aby wina była stopniowalna. Nawet jeśli małżonkowie w róznym zakresie przyczynili się do rozkładu pożycia, to można uznać ich współwinnych tej sytuacji – wskazał sąd. To, że jeden z małżonków narusza ciążące na nim obowiązki nie oznacza, że drugi małżonek może tym usprawiedliwić naruszenie swoich obowiązków.
Sąd drugiej instancji wskazał, że jest on związany prawomocnym wyrokiem skazującym co do faktu popełnienia przestępstwa, co wynika z art. 11 k.p.c. Dowód przedstawiony przez powódkę w apelacji w postaci wyroku skazującego nie dowodzi wyłącznej winy pozwanego za rozpad małżeństwa. Tak samo jak nie jest to dowód jego wyłącznej winy, tak też dowód braku winy powódki, jak podkreślił sąd. W związku z powyższym, sąd apelacyjny oddalił apelację powódki w tym zakresie.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 czerwca 2021 r., I ACa 1006/19.